O mnie
Cześć! Nazywam się Weronika i mój piekarnik jest włączony na okrągło, a lodówka jest u mnie cały czas przepełniona materiałami do pieczenia!
Jak to się stało, że piekę?
Minęło kilka lat zanim moja pasja do wypieków przerodziła się w tę działalność. Na początku tworzyłam ciasta, potem pomyślałam, czemu nie spróbować z tortami?
Po tortach pojawiły się ciasteczka, tarty, a za nimi zaczęły pojawiać się zamówienia na pierwsze torty z grafikami.
Największą przyjemnością z tej pracy jest uśmiech zadowolonego klienta na koniec realizacji.
Przy tego typu działalności – zabrzmi to może zbyt pewnie – ale klient jest ZAWSZE zadowolony, ponieważ przed realizacją ustalamy szczegółowo, jak będzie wyglądał np. dany tort. Eliminuje to efekt niespodzianki, ale plusem jest to, że nie kupujesz kota w worku.
Jak wygląda moja praca?
Proces tworzenia wypieku zawsze zaczyna się od inspiracji. Tu coś zobaczę, tam coś sprawdzę i rodzi się pomysł. Jeśli nie masz pomysłu, a chcesz, żebym przygotowała coś dobrego wystarczy, że powiesz mi co lubisz. Na poniższym filmiku klientka wspomniała, że uwielbia chrupiące kuleczki czekoladowe Maltesers. Zobacz, co wydarzyło się później:
